Pages

Friday, March 28, 2014

Ten, tego, tamtego.

Nie wiadomo co z tego wyjdzie. Może piękne nowe kubki do picia zwyczajnej smacznej gorącej herbaty?


Saturday, March 15, 2014

Kilka gramów vis a vis.

   Było się. Widziało się. Nawet, nawet. Wcześniej z synem zjadło sie obiad w Prasowym. Bardzo chciałem zobaczyć ten bar po remoncie, w nowej odsłonie. Jest inaczej oczywiście, dużo więcej miejsca, druga sala i toaleta. Klimat podobny i ceny też. To duży sukces. Największy jednak sukces to ten, że bar dalej istnieje. Michał kręcił nosem, że to, że tamto, ale przecież istnieje i ceny przystępne oferuje! Jedzenie przyzwoite także:) 
   A wystawa ciekawa, dlaczego nie, jest co zobaczyć, zadumać się także można. Tematy niektóre aktualne, a jakże, środki przekazu nowoczesne. Mnie zaciekawiły te dzbany. Trzy pierwsze zdjęcia są o nich. Wysokie na jakieś 40 centymetrów, takie trochę naciągane majoliki z czerwonej gliny. A w środku coś na kablu, takie mikrofony jakieś. Skądś dźwięk tam wchodzi i tymi mikrofonami wychodzi. To tworzy buczenie takie, wibrowanie niskie co zadziwia i niepokoi jednako. Ciekawe zespolenie ceramiki i muzyki eksperymentalnej. Taki garncarski ambient, można powiedzieć. No ja tak to odebrałem....
   Były także obrazy, farbą na płótnie, porządnie, tak jak się należny pędzlem malowane. Ciekawe, duże i małe, ale mnie zaciekawił i ucieszył jeden, którego fragment wrzucam. Picnic Servana Savu. Ucieszył mnie bo patrząc na niego pomyślałem, że już za kilka miesięcy też będzie taka pogoda i takie temperatury !!! A co za tym idzie, soczyste i słodkie pomidory !!! Mówię Państwu, warto chodzić na wystawy. Do widzenia. Dziękuję.







Wednesday, March 12, 2014

Kulturalnie !

Boże broń abym ja tu pisał tylko o swojej ceramice. To było by przecie strasznie wprost nudne. Chcę o różnych rzeczach co wokół. Ja zresztą lubię mówić, nadawać i wkręcać. Nie zawsze jednak mam na to fazę. Czasami też życie ciśnie.
Nie byłem jeszcze na niej, ale się wybieram. W ogóle dawno nie byłem w CSW, więc tym bardziej sie wybieram. To zdjęcie ilustrujące znalazłem na stronie CSW na Facebooku i bardzo mnie ono zaintrygowało. Pochodzi z wernisażu, jest kilka zdjęć, na których te piękne dzbany i oni. Jakby na nich grają, czy nie grają, coś tak prezentują, czy nie prezentują. Nie wiem bo nie byłem, i teraz żałuję. Może ktoś był i opowie. W każdym bądź razie tak...jeszcze jedna wystawa do obejrzenia. Bardzo serdecznie Państwu dziękuję!
 


zdjęcie pochodzi ze strony CSW na Facebooku

Sunday, March 9, 2014

Pitaszki!

Urokliwa witryna sklepu Sue Ryder uchwycona w biegu. Porannym:-)


Saturday, March 8, 2014