Listopad. Doskonały czas do robienia i palenia lampionów. Nieprawdaż ? Prawdaż ! Wiec oto są lampiony z porcelany, toczone na kole, wycinane, pomalowane angobami i wypalone polskim prądem w temp. 1240 stopni. Myślałem, że robię je na okazję, ale teraz już wiem, że nie. Pies z nimi. Robiłem je więc dla czystej przyjemności. I właśnie o to chodzi !!! Miłego wieczoru.
No comments:
Post a Comment