Byłem dzisiej z synem Michałem w Centrum Sztuki Współczesnej na wykładzie dr Przemysława Strożka z Instytutu Sztuki PAN. Wykład nosił tytuł: Space is the place. Afrofuturystyczne kosmologie:Sun Ra, George Clinton, Lee Scratch Perry, DJ Spooky. W opisie na stronie CSW można sie dowiedzieć, że wykład dotyczył będzie - "estetyki afrofuturyzmu - odrębnego nurtu w kulturze, który stał się wyrazem szczególnego doświadczenia afrykańskiej diaspory.
Świadomość braku przynależności do danego narodu (nation) prowadziła nieuchronnie do poczucia alienacji (alienation), co przejawiało się w idei mitologizowania przeszłości czarnoskórych w połączeniu z kreowaniem możliwych światów przyszłości. Brak namacalnej łączności z Afryką, której wyobrażenie zdominowane zostało przez stechnologizowany krajobraz nowoczesności, dał podstawę do zajęcia nowego stanowiska wobec problemów rasowych i własnej historii.
Inicjator terminu "afrofuturyzm" - Mark Dery, pragnąc odpowiedzieć na pytanie: w jaki sposób społeczność czarnej Ameryki bez przeszłości, pozbawiona całkowicie łączności z Afryką, wrzucona w świat technokultury może tworzyć obrazy możliwych przyszłości?, doszedł do wniosku, że Afroamerykanie żyją w ciągłym poczuciu alienacji. Oderwani od swych naturalnych korzeni i wprowadzeni siłą do nowoczesności, żyją w nieustannym koszmarze science-fiction. Przeprowadzał w tym kontekście analogię między uprowadzeniem czarnoskórych do niewoli w XVII w., a tzw. alien abduction - uprowadzaniem ludzi przez istoty pozaziemskie.
Pytanie: "skąd jestem? Czy moim prawdziwym domem jest Afryka, a może pochodzę zupełnie z innej planety?" stało się fundamentalnym zagadnieniem czarnoskórych artystów, którzy od lat pięćdziesiątych coraz intensywniej poszukiwali własnej tożsamości w świecie zdominowanym przez cywilizacyjny progres. Artyści Ci nie tworzyli pewnego określonego i scalonego ugrupowania, ale podzielali wspólne doświadczenie bycia "from outer space".
Na wykładzie towarzyszącym wystawie Kary Walker zaprezentowane zostaną najważniejsze ideologie afrofuturyzmu: od heliocentrycznej kosmologii jazzowego muzyka, mieszkańca Saturna - Sun Ra, funkowych podróży intergakaltycznym statkiem afronautów Georga Clintona, dubowych brzmień w kosmicznych przestrzeniach Black Ark Studio Lee Scratch Perry'ego do afrofuturystycznego samplowania kultury współczesnej DJ-a Spooky'ego."
Świadomość braku przynależności do danego narodu (nation) prowadziła nieuchronnie do poczucia alienacji (alienation), co przejawiało się w idei mitologizowania przeszłości czarnoskórych w połączeniu z kreowaniem możliwych światów przyszłości. Brak namacalnej łączności z Afryką, której wyobrażenie zdominowane zostało przez stechnologizowany krajobraz nowoczesności, dał podstawę do zajęcia nowego stanowiska wobec problemów rasowych i własnej historii.
Inicjator terminu "afrofuturyzm" - Mark Dery, pragnąc odpowiedzieć na pytanie: w jaki sposób społeczność czarnej Ameryki bez przeszłości, pozbawiona całkowicie łączności z Afryką, wrzucona w świat technokultury może tworzyć obrazy możliwych przyszłości?, doszedł do wniosku, że Afroamerykanie żyją w ciągłym poczuciu alienacji. Oderwani od swych naturalnych korzeni i wprowadzeni siłą do nowoczesności, żyją w nieustannym koszmarze science-fiction. Przeprowadzał w tym kontekście analogię między uprowadzeniem czarnoskórych do niewoli w XVII w., a tzw. alien abduction - uprowadzaniem ludzi przez istoty pozaziemskie.
Pytanie: "skąd jestem? Czy moim prawdziwym domem jest Afryka, a może pochodzę zupełnie z innej planety?" stało się fundamentalnym zagadnieniem czarnoskórych artystów, którzy od lat pięćdziesiątych coraz intensywniej poszukiwali własnej tożsamości w świecie zdominowanym przez cywilizacyjny progres. Artyści Ci nie tworzyli pewnego określonego i scalonego ugrupowania, ale podzielali wspólne doświadczenie bycia "from outer space".
Na wykładzie towarzyszącym wystawie Kary Walker zaprezentowane zostaną najważniejsze ideologie afrofuturyzmu: od heliocentrycznej kosmologii jazzowego muzyka, mieszkańca Saturna - Sun Ra, funkowych podróży intergakaltycznym statkiem afronautów Georga Clintona, dubowych brzmień w kosmicznych przestrzeniach Black Ark Studio Lee Scratch Perry'ego do afrofuturystycznego samplowania kultury współczesnej DJ-a Spooky'ego."
Tak, wysłuchaliśmy w skupieniu wykładu miłego, młodego naukowca. Ja nie wiem, czy ci wszyscy afroamerykańscy muzycy, bo twórcami afrofuturyzmu byli głównie muzycy wierzyli w te idee, czy sobie po prostu jaja robili. Naprawdę nie wiem...
2 comments:
niektóre zioła mają podobne działanie :)
:) też tak sobie pomyślałem !
Post a Comment