Przygotowana dzisiej przez syna Michała. Ziemniaczki młode z serem kozim i szynką parmeńską, zapiekane na małych pomidorkach i pod przykryciem z zielonych szparagów. Plus lekka posypka ze szczypioru. Zajebiście smaczne! Do tego tego kefirek...potem kawka świeżo pomielona, czereśni i ciasto. Ba! Jedzone właściwie w czasie meczu Dania - Portugalia. Ja za Portugalią. Wygrali:)
Zdaje się, że w sobotę 8 okrągłe Spotkania Ceramiczne, prawda? Trzeba będzie wywiesić plakat. Zapraszam i dziękuję!
oto szef kuchni proszę ja Was |
3 comments:
moja Babcia powiedziałaby pewnie : nie krzywdujecie sobie, chłopcy :)
oj lubię ja zaczynam dzień od wątków kulinarnych u Ciebie ;) SMAKOWICIE :)
hej Andrzej, staramy się nie krzywdować sobie w miarę możliwości!
pozdrawiam:)
hej Wiewióra, bardzo mnie cieszy, że potrafię sprawić Tobie przyjemność! Michał gotuje fantastycznie, a przecież nigdzie się tego nie uczył. tak mówi!
ściskam:)
Post a Comment