Pages

Showing posts with label glina. Show all posts
Showing posts with label glina. Show all posts

Sunday, May 22, 2011

African Stone and rubber gloves = African Stone i gumowe rękawiczki.


Throwing African Stone clay body can be a hazardous idea. It has 30 percent 0-3 mm grog. This bowls was thrown just for fun of course. African Stone black over 1200 C centirades, and is perfect for sculptures. Dorothy, my wife works with this clay. She wears a rubber glaves wile working...Bellow some pictures from today's studio.
--------------------------------------------------------------------------------
Toczenie gliny African Stone może być niebezpieczne. Zawiera 30 procent szamotu 0-3 mm. Ta miska została wytoczona dla zabawy oczywiście, nie zamierzam toczyć z tej gliny, chyba...Glina ta wypala się na piękny, głęboki czarny kolor powyżej 1200 st C, w redukcji przyjmuje kolor czarno-niebieski, jeżeli oczywiście istnieje taki kolor. To doskonała masa rzeźbiarska, Dorotka z nią pracuje ostatnio. Używa gumowych rękawiczek...
Trochę dzisiaj pracowali my, ja toczyłem, podtaczałem, szykowałem wazony do biskwitu. Przygotowaliśmy też atrakcję na II-gi Żolifest - 10-12.06.2011. Nie mogę na razie zdradzić co to za atrakcje. Wszystko w swoim czasie. Czołem, społem i niebawem! Poniżej garść zdjęć z dzisiejszej pracowni.









Sunday, April 17, 2011

PRGF 4005.

Some pots from the clay I tested some time ago. Very groggy, not so easy for throwing, but I like the color after firing, here cone 8 electric kiln, commercial glazes.
-------------------------------------
Wypaliłem tego już jakiś czas temu, ale dopiero teraz znalazłem czas aby wrzucić...To jest PRGF 4005, którego paczkę dostałem do skosztowania. Masa nie łatwa do toczenia, ostry szamot i dużo, ale za to jaki piękny kolor przed i po wypale! Tutaj po wypale w piecu elektrycznym, zobaczymy co ta glina pokaże w wypale redukcyjnym. Strasznie jestem ciekaw...Doczekać się nie mogę...







Dzisiaj skosztowałem innej gliny Sibelco, kolor ma taki bardziej g*wniany w czasie toczenia, ale za to po wypale potrafi być wspaniała. Widziałem na wazonikach małżonki. Ale czy na moich naczyniach też będzie taka...Co myślisz kochany czytelniku?