-------
Odwiedził nas wczoraj w pracowni mój syn Michał, zjedliśmy bardzo dobry obiad ale zapomniałem go sfotografować. Po obiedzie szkliwiłem naczynia do naszego najbliższego wypału w piecu na drewno, w Czarnym, za dwa tygodnie. To już za dwa tygodnie !
Michael = Michał znaczy
4 comments:
Powodzenia.
Ja w tym samym celu zamierzam wybrac się na Mazowsze...
Świetnie, bardzo się cieszę! A gdzie dokładnie jeśli wolno spytać ?
na razie trwają wstępne przymiarki, nie chcę zapeszyc :)Pozdrawiam.
Świetne zdjęcia :o)
Post a Comment