Raku Nocą Muzeów - Noc Ognia. Się działo! Przede wszystkim bardzo się cieszę, że wydarzyło się wspólne rakowanie warszawskich pracowni ceramiki. To wielka przyjemność dla nas, piromaniaków! Bardzo dziękuję ze swej strony organizatorom!
Podczas tej nocy można było do woli nasycić oczy i nosy fascynującymi efektami pracy ceramików. Zosia Kosiorek z Keramosu zbudowała piec węgierski. Raku wypalały pracownie Angoba, Czary oraz nasza czyli Ogród Sztuk, był także piec palony przez dzielną ekipę sklepu Ceramiq. Była wystawa kapitalnych prac raku oraz koncert, którego niestety nie miałem czasu wysłuchać. Po skończeniu wypalania na Chełmskiej pojechaliśmy jeszcze na Akademię Sztuk Pięknych zobaczyć wypalanie w innym piecu węgierskim zbudowanym przez Stacha Bracha.
Zmęczeni i śmierdzący wróciliśmy do domu. W lodówce znalazłem zimne piwo, co za rozkosz....Poniżej przedstawiam kilka zdjęć, zrobionych przez Paulinę,
Mateusza Lipińskiego oraz mnie. Nie wiem kto jest autorem jakiego zdjęcia. Chciałem bardzo podziękować Mateuszowi za fotografowanie nas przy pracy!
|
węgier Zosi Kosiorek |
|
akcja Angoby |
|
akcja Czarów |
|
jeden z moich wazoników |
|
raku akcja Pauliny, Dorotki i moja |
|
węgier Stacha Bracha |
2 comments:
U Ciebie zdjęcia jeszcze piękniejsze! Fajnie było się wspólnie powędzić przy raku :o)
Zdjęcia robił Mateusz, to fotograf profesjonalny jest! Bardzo miło było spotkać się przy kotłach:)
Post a Comment