A dzisiaj to tak, śniadanie zjadłem w Jaskółce (Żoliborz), jajecznica z trzech z rukolą i innymi, do tego totalnie epicka wegańska jagodzianka z jagodami. Jak kawa to czarna. I wymyśliłem trochę dekoracji a propos bestiarium natury. Poniżej przytaczam. Potem dekorowałem. Miłego !