Sobotnio-poranne wybieganie w Kampinosie. Bo przypomniałem sobie, że obok miasta jest puszcza. Dojechałem samochodem na parking w Palmirach. Przez 1,5 godziny biegania spotkałem jednego biegacza i jednego dziadka. Było cudownie!
Saturday, May 31, 2014
Sunday, May 25, 2014
Saturday, May 24, 2014
Wyleciały !
Pierwsze pszczoły wyleciały z pieca. Mówię od razu, bo wiem, że bardzo chcieliście się dowiedzieć. Są piękne bardzo. Groźne i piękne. Na twarzy co prawda takie bardziej głupkowate, ale niech to nikogo nie zmyli. Ja też mam wyraz głupkowaty...zazwyczaj...
Sunday, May 11, 2014
Pszczoły luzem pomalowane.
To jeszcze nie wszystkie są. Ale już teraz nieskromnie wiem, że będą piękne. Muszę ich zrobić więcej. Potem się zobaczy...Rzeźba Pauliny została wypalona w Dłużewie w miniony piątek. Wygląda ciekawie. Paulina zapewne coś na ten temat przedstawi na swoim blogu.
25 maja pracowniany wypał raku. To będzie bardzo miły, umiarkowanie wietrzny i bezdeszczowy dzień :)
Subscribe to:
Posts (Atom)