To są dwa kubki brzydkie, jak mi się zdaje. Zrobiłem ich i zaraz jak wyszły z pieca pomyślałem jakie są brzydkie i jak bardzo mi się to podoba. Na ostatnim kiermaszu znalazł się jeszcze ktoś kto polubìł jakie są brzydkie i jeden kupił. Zostało więc jedno brzydkie kaczątko i siedzi grzecznie w sklepie.
No comments:
Post a Comment