Pages

Sunday, March 20, 2011

Yunomis = Kubki takie wiecej japońskie.


Yesterday and today same yunomis have been thrown. A week or so ago I saw yunomis made by Phil Rogers, published on his Facebook profile, works for an exhibition of yunomi in Devon. So terrific pots...Perfect forms and glazes, master's work, definitely. 
But my yunomies are not so bad, are they? ha ha ! To throw yunomi is one thing and to fire it "correctly" this is another...I don't have my own kiln for reduction firing. This is frustrating situation to throw out some interesting pots ( I hope) and don't have opportunity to fire them in the suitably way for their, hm, kind?
-------------------------------------------------------------------------------------------------- 
Trochę kubków yunomi (takich bardziej japońskich) zostało wytoczonych wczoraj i dzisiaj. Jakoś tydzień temu nazad zobaczyłem kilka yunomi Phila Rogersa opublikowanych na jego profilu na Fejsbuku. Ja bardzo lobię jego ceramikę, te naczynia są oczywiście doskonałe, tak forma jak i szkliwa, sposób wypału, wiadomo...Więc te yunomi za mną chodziły przez tydzień. Wczoraj wreszcie do nich usiadłem...W kubkach yunomi coś jest, jakaś siła zawarta w tej formie, coś co mnie zawsze przyciąga, jak je toczę, rzadko czuję zmęczenie. Żeby jeszcze je dobrze wypalić, bo samo wykręcenie to nie wszystko...



My wife Dorothy asked me to throw some dinner plates for us. We don't have enough  kitchen stuff ! :) Cheers !
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Moja małżonka Dorotka poprosiła mnie o talerze obiadowe do pracowni. Czasami jemy obiad w robocie. Teraz jest tak, że mamy dwa talerze każdy z innej parafii, ha ha ha ! Te nowe będą bardzo ładne, mam nadzieję, zrobiłem dwa duże na drugie danie, kilka deserowych i zostało mi jeszcze trochę gliny na miskę do sałaty. Czołem !


2 comments:

Mateusz Lipiński said...

Będzie co ładować do pieca :)

Ryszard Grosz said...

Mati, dokładnie tak! pozdrawiam!