Pages

Saturday, January 7, 2012

Knifes = Noże.

Co tam, lubie pisać o swoich narzędziach. Dzisiaj o nożach. Bardzo ważne są! Wiadomo, używa sie ich do wielu prac w ceramice, w każdych technikach. W toczeniu natomiast są niezbędne, trzask prask! Mam od zawsze jeden ulubiony i sprawdzony nóż stalowy. Bardzo go lubię i świetnie mi sie z nim pracuje. Lecz w pewnym momencie zapragnąłem mieć też drewniany...Pójść do sklepu i kupić, albo sprawdzić czy są takie dostępne w posiadanych w pracowni katalogach firm niemieckich było dla mnie za trudne. Byłem święcie przekonany, że absolutnie nie da się takiego noża w wwie znaleźć. Nigdzie! No więc co, trzeba było nóż zrobić. Okazało się, że najprościej jest pójść do supermarketu Merkury i kupić szczypce do kiszonych ogórków... Dalej było całkiem jasne, że szczypce trzeba rozłamać, pociąć na kawałki, piłować, modelować, szlifować, aż się otrzyma dwa noże widoczne na tablicy 2 i 3. Bardzo dobre noże sie uzyskało. Drewno, z jakiego robi sie szczypce do kiszonych ogórków jest twarde i sprężyste, trudno się je obrabia. Dwa inne noże są w zasadzie prozaiczne. Tablica 4 przedstawia nóż z noża do listów. Nie pamiętam skąd go mam, był w jednym z wielu pudeł z wieloma narzędziami do wielu rożnych technik z różnych dziedzin. Na tablicy 5 natomiast widać nóż z noża Wasa! Fajne narzędzie, szkoda, że tak rzadko używam. Wyposażyłem ten nóż w takie sprytne wcięcie, które mogłoby ułatwić mi podtaczanie. Ale po diabła miałbym ułatwiać sobie podtaczanie ?!

Na koniec proszę pozwolić mi się pochwalić talerzem, na którym jadłem dzisiaj obiad. Wiec ten talerz zrobiła moja żona Dorotka, został dziś wyjęty z pieca. Potrawę również zrobiła Dorotka. Była boska!!! 

Tab 1

Tab 2

Tab 3
Tab 4

Tab 5

Tab 6

4 comments:

shroeder said...

Talerzyk bardzo apetyczny! Patrząc na podany obiad też nieco zgłodniałem...

Ryszard Grosz said...

obiad był bardzo smaczny:)

GREGORIUS said...

Talerz bardzo ładny i w pięknych kolorach. Obiad wygląda smakowicie ;-). Pozdrawiam serdecznie. Kolekcja noży imponująca.

Ryszard Grosz said...

dzięki wielkie:)
pozdrawiam serdecznie!