Na moich kubkach się pojawiają. Oto dwa kubki z serii "kubki malowane". Pierwszy nazwałem "posiłek". Wspólny posiłek zbliża.
Drugi nazwałem "niepewność". Nie wiadomo co się stanie. Motyl ocaleje lub zginie. Nigdy się tego nie dowie właścicielka tego kubka. Powiedziałem jej to, a ona na to przystała. Oczywiście te nazwy są dla mnie, każdy może sobie wymyślić własne.
Tych kubków już nie ma, ale jest dużo innych w pracowni. Zapraszam w godzinach zajęć😀
No comments:
Post a Comment