Ach, cóż to była za gratka znów się tak pięknie spotkać. Bardzo dziękuję za tę wspaniałą możliwość zaprezentowania owoców własnej pracy twórczej. Powiem Wam, że ja najbardziej ze wszystkiego lubię oglądać wypały raku Angoby. W tym roku robili to Emilka, Wiesia i Pan Andrzej. Przychodziłem do nich się ogrzać, ale też patrzeć na ich piękną pracę. Uwielbiam patrzeć na ich pracę! Bardzo dziękuje za to i inne.
Poniżej jeden z ostatnich kubków. Kamionka 1150 stC, mocna szamotowa glina, angoba i przeźroczyste szkliwo. Ok 300 ml. Pięknie leży w dłoni. Dlaczego toczę taką ostrą glinę? Bo lubię! Toczę różne gliny, nie jestem w stanie zdecydować się na jedną. Mam jedną białą CJ, ze dwie Sibelco oraz dużo regliny, którą lubię jak na razie najbardziej, a której skład jest zmienny. Najczęściej mocno szamotowy. Dziękujemy wszystkim za odwiedziny i zakupy:) Kupuj rękodzieło, wspieraj swoich lokalnych artystów !!!
1 comment:
Ja również dziękuję za miłe spotkanie. :o)
Post a Comment