Pages

Friday, October 17, 2014

Nowe, jasne kubki.


Nowe kubki z uszami. Najpierw będą te jasne, a potem ciemne. Zrobiłem ich jeszcze w czasie wakacji, ale wciąż jakoś się nie składało. Pomyślałem, że lepiej udostępnić późno niż wcale. Nieprawdaż? Toczone na kole z gliny mocno szamotowej, dekorowane białą angobą w sposób prosty i oszczędny, następnie szkliwione szkliwem przezroczystym i palone w piecu elektrycznym w temperaturze 1150 st C. Bardzo lubię robić kubki, z uszami szczególnie!Wszystkie pokazane tutaj naczynia są dostępne od zaraz w naszej GALERII internetowej.






Ten jest mniejszy od pozostałych o połowę.











2 comments:

Wiewióra said...

ale świetne kubasy! piękne :)

Ryszard Grosz said...

Hej Wiewióro! Miło Ciebie widzieć, tym bardziej, że się Tobie podoba:)
Pozdrawiam mocno!