Potwor taki przyszedł do sklepu jakiś czas temu. Mianowicie jest to kubek gliniany do picia. Sam go utoczyłem na kole takim garcarskim do toczenia kubków glinianych. Co ?! Z białej gliny. Dekorowałem sam. Co, nie widać? Wypalany w piecu elektrycznym w atmosferze podniosłej. To nie jest byle co !! Kamionka, można myć w zmywarce. Dostepny 🎁
Monday, December 17, 2018
Friday, December 14, 2018
Wolność!
Thursday, December 13, 2018
Proste historie.
Na moich kubkach się pojawiają. Oto dwa kubki z serii "kubki malowane". Pierwszy nazwałem "posiłek". Wspólny posiłek zbliża.
Drugi nazwałem "niepewność". Nie wiadomo co się stanie. Motyl ocaleje lub zginie. Nigdy się tego nie dowie właścicielka tego kubka. Powiedziałem jej to, a ona na to przystała. Oczywiście te nazwy są dla mnie, każdy może sobie wymyślić własne.
Tych kubków już nie ma, ale jest dużo innych w pracowni. Zapraszam w godzinach zajęć😀
Sunday, December 2, 2018
Mój moja moje.
Lubię, nie lubię.
Sunday, November 25, 2018
Robaczywe towarzystwo.
Sunday, November 4, 2018
Czar par.
Poniżej przedstawiam dwa z nich.
Mają służyć do grobowej deski !
Żyrandol.
Tuesday, October 30, 2018
Friday, October 26, 2018
Ulubienice.
Te miski powstały i poszly. Odeszly na zawsze. Są wesołe, więc pewnie sobie w życiu poradzą. Moja mama była wesola, ja się staram, choć różnie to wychodzi.
Biała glina, porcelanowa angoba, wypał 1240. Kamionka polska!
Sunday, October 21, 2018
Perły w czekoladzie.
Monday, October 8, 2018
Szymek i Karolinka.
Kamionka 1240 malowana porcelanową angobą.
Sunday, October 7, 2018
Podstawki. Coasters.
Sunday, August 26, 2018
Śniadanie.
A dzisiaj to tak, śniadanie zjadłem w Jaskółce (Żoliborz), jajecznica z trzech z rukolą i innymi, do tego totalnie epicka wegańska jagodzianka z jagodami. Jak kawa to czarna. I wymyśliłem trochę dekoracji a propos bestiarium natury. Poniżej przytaczam. Potem dekorowałem. Miłego !