Pages

Thursday, July 28, 2011

Trzynaście faktów autentycznych!



   Mówiłem Wiewiórce, że trochę potrwa moje wywiązywanie się z obowiązków wyróżnionego. Nie wiadomo nawet czy uda mi się spełnić do końca...Tymczasem jednak mogę podać 13 faktów autentycznych na swój temat. Czynię tego chętnie gdyż jako człowiek próżny lubię mówić o sobie. Padł fakt pierwszy. Dalej następne...
2. Pochodzę z Dolnego Śląska, Jelenia Góra-Cieplice. Do Wwy przyjechałem z pewnym momencie i zostałem 
na stałe.
3. Moja wspaniała żona ma na imię Dorotka. Razem mamy dwójkę dzieci, Paulinę i Michała.
4. Twórczo zajmuję się z ceramiką, rysunkiem i batikiem, choć tę ostatnią dziedzinę mocno ostatnio zaniedbuję.
5. W soboty i niedziele lubię jeść na śniadanie jajecznicę na kiełbasce z bazaru przy Marymoncie. 
6. Ostatnio czytam bardzo dużo Wiecha, notuję sobie co lepsze powiedzonka, które potem czasami wplatam w teksty postów na blogu. Tak, wiem, że to żałosne.
7. Lubię kolory. Niebieski, beżowy, brązowy i czarny.
8. Palę czerwone LM-y. Co zrobić, tak lubię.
9. Moje życie religijne było i jest zagmatwane, zawsze miałem kłopoty z wiarą. Przez pewien czas praktykowałem buddyzm Zen.
10. Często używam powiedzonka "na tego". Przejąłem je od mojej Mamy, tak jak parę innych.
11. Mam trudny charakter, czasami się wściekam i jestem nieprzyjemny. Potrafię być złośliwy jak sam diabeł.
12. Oboje moi rodzice pochodzą ze Lwowa. Uwielbiam to miasto, kiedy o nim myślę często się wzruszam. Znam i lubię śpiewać lwowskie piosenki.
13. W ogóle lubię śpiewać. Zgadzam się z pewnym zasłyszanym dawno temu twierdzeniem jakoby ludzie, którzy lubią śpiewać byli dobrzy. Wychodziło by na to, że jestem dobry, co by się trochę kłóciło z faktem numer 11.
12. Wolę kłaść się spać wcześnie i wcześnie wstawać.

Jeszcze wiele faktów przychodzi mi do głowy ale nie mam śmiałości męczyć szanowne audytorium. Sam nie wiem czy spełnię zasadę wyboru moich ulubionych blogów, sam nie wiem...Bardzo to trudne, śledzę wiele z nich, uważnie czytam i analizuję, staram się uczyć przy każdej okazji. Spójrzcie na pasek blogów po prawej stronie, jest tam kilkadziesiąt wspaniałych blogów, na bieżąco wiem co się dzieje na większości z nich. Jeden z pierwszych blogów jaki poznałem to blog Baśki, od razu jemu polubiłem, uważnie analizowałem, bardzo cenie prace ale podobają mi się też zdjęcia. Baśka pracuje tak jak sam bym chciał...Blog Andrzeja jest obowiązkowy, solidna ceramika, trudna glina i fajny facet, poznałem Jego to wiem, co nie? Blog Darka Osińskiego koniecznie, to jest ważna gablotka i trzeba ją czytać, zdanrzać trzeba! Lubie bloga Argilli, przychodziła do nas na zajęcia w czasie wakacji, bardzo miła dziewczyna, pełna pasji i talentu. Ewa ceramicznie jest po stokroć warta uwagi, naprawdę wielki talent. Dodatkowo piecze świetne ciasta na Raku! Pilar też warta uwagi. Jeździ dziewczyna po świecie i przywozi kapitalne zdjęcia. Ceramika tez niczego sobie:) Jeżeli zaś chodzi o zdjęcia ceramiki lubię zaglądać do Matiego, chociaż on co cóś odpoczywa:) O Wiewiórce też przecież mogę napisać, bardzo lubiłem jak z nami pracowała. Teraz chętnie zaglądam na Jej blogi, uwielbiam też słowa "Córcia" i "Małżom"!  A dalej co? Cała masa blogów amerykańskich, angielskich, australijskich, hiszpańskich, jeden nowozelandzki, jeden wspaniały angielski pisany w Japonii (Euan The Potter). To blogi, na których staram się uczyć języka i nie tylko. Oj, zmaczałem się, a tu późno tymczasem. No to tymczasem! 


Mombrecja




7 comments:

am said...

cytat w roli komentarza :"- Wy mnie jeszcze nie znacie! - wrzeszczał podporucznik Dub.
- Wy mnie znacie może z dobrej strony, ale jeszcze mnie poznacie i ze złej
strony. Nie myślcie sobie, że nie umiem być zły! Ja potrafię doprowadzić ludzi
do płaczu. Więc znacie mnie czy nie znacie?"...
pozdrawiam i dziękuję.

Wiewióra said...

Dziękuję bardzo za wyczerpujące rozwiniecie tematu :) jak miło wiedzieć, że nie tylko ja wolę być ranną pticą :) i śpiewać lubię choć zdecydowanie nie powinnam dla dobra osób postronnych :)
Pozdrowionka.

Ryszard Grosz said...

no, to teraz już mnie znacie!

Wiewiórko, na pewno pięknie śpiewasz!!

Darek Osiński said...

Pozdrowienia! Idę na spacer z psem. Powiedział, że już mu mało zostało: stracił wzrok, stracił słuch, ale jeszcze nie stracił chęci do spacerów i tego mu zazdroszczę.

Ryszard Grosz said...

Dziękuję za pozdrowienia:) My niestety nie mamy psa, nie możemy za bardzo tu gdzie mieszkamy, a bardzo chcielibyśmy mieć!

ewa said...

Richard! Dziękuję za uznanie ;))))

Argillae said...

Bardzo dziękuję :o)