Pages

Thursday, June 24, 2010

Dlaczego piszę posty po angielsku = Why do I write posts in English.

In this post ,written in my mother tongue (Polish), I try to explain why do I write post both in English and Polish language.
-----
Nie wiem czy słusznie, ale nie daje mi spokoju myśl, że może ktoś z odwiedzających mojego bloga zastanawia się dlaczego pisze posty również po angielsku. Takie pisanie jest dla mnie trochę kłopotliwe. Po pierwsze nie znam dobrze angielskiego. Po drugie nie jestem typem humanisty i napisanie kilku zdań w jakimkolwiek języku naprawdę sprawia mi sporo trudu i zajmuje dużo czasu. Po trzecie moj syn Michał wciąż jeszcze krytykuje mój styl, chociaż trzeba przyznać, że coraz rzadziej. Mówiąc krótko, nie jest letko..
Bloga ceramicznego prowadzi się na ogół aby podzielić się ze światem swoją robotą. Tak się składa, że najwięcej blogów o ceramice powstaje w krajach anglojęzycznych, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Australia....
Bardzo się cieszę, że istnieją również ciekawe blogi ceramiczne w Polsce, znajdziecie je na moim pasku z listą blogów. Mam nadzieję, że będzie ich więcej i stworzymy ciekawą inspirującą się nawzajem społeczność.
Blogujcie ! Keep blogging !!


5 comments:

Pilar said...

Bardzo dobrze, że piszesz po angielsku :) Zastanawia mnie jednak dlaczego co innego piszesz po polsku a co innego po angielsku ;)

Pozdrawiam,

Pilar

Ryszard Grosz said...

Bo w angielskim są inne wyrazy :)
A naprawdę, trudno powiedzieć Paulinko, ale może dlatego, że co innego może interesować nas, Polaków, a co innego ich tam, na świecie, co nie ?

niekiedy said...

bloguję i ja :). i od dawna tu zaglądam. piękne prace. pozdrawiam serdecznie, ewelina :).

Ryszard Grosz said...

dziekuję Ewelino, nasz bardzo ładnego kolorowego bloga!
pzdr:)

Plastusia said...

Rzeczywiście prowadzenie bloga dwujęzycznego ma sporo sensu, nawet jeśli nie dotyczy ceramiki, ale i innych ogólnocraftowych rzeczy. No bo to jednak dość uniwersalny język i w miarę międzynarodowy. Mój angielski pozostawia tak wiele do życzenia (mimo wielu lat nauki, ale jak wiadomo narządy nieużywane zanikają), że nawet nie próbuję w nim pisać. Pozdrawiam i obiecuję tu zaglądać :).